Wino wiśniowe – przepis 1 – proporcje i relacja

Dziś załączam przepis na pyszne wino wiśniowe.

Poniżej ostateczne proporcje składników:

  • moszcz: 12 litrów z ok. 15.5 kg owoców (moszcz z 13 kg wiśni+1.5 kg zgniecionych malin + 0.9 kg zmielonego agrestu)
  • woda: 4.5+2.8+2.5+1.5=11.3 litra
  • cukier: 1.7+1.25+2+1=5.95 kg (dziś dałbym ok. 0.5 do 1 kg cukru mniej, czytaj na końcu podsumowanie)

Moja uwaga do proporcji cukru:
Ostateczne dosłodzenie pracującego wina warto zostawić pod koniec fermentacji lub tuż po fermentacji. Wynika to z tego, że w Polsce owoce bardzo różnie dojrzewają i zależnie od pogody w lecie mają w sobie zgromadzoną różną ilość cukru. Proszę podczas smakowania wina nie przerażać się goryczką i lekką kwaśnością. I lepiej zamiast przesłodzić wino zastosować …. węgiel na wstrzymanie dla kosztującego 🙂

Poniżej harmonogram wykonanych przeze mnie czynności. Nie trzeba się tego trzymać, ale napisałem dokładnie jak było:

Sobota: 18 lipca 2015:

  • z 10 kg mocno dojrzałych wiśni otrzymałem 7 l moszczu za pomocą pektopolu (przepis na pektopol zamiast drylowania znajdziesz również w moich wcześniejszych wpisach)
  • dałem 4.5 litra wody (właściwie dolałem 2.5 litra wody, bo 2 litry wcześniej dolałem do pektopolu)
  • 1.7 kg cukru (na 1 litr wody dodać 350 g cukru czyli na 1 kg cukru ok. 3 litry wody)
  • wlałem wszystko do 25 litrowego baniaka i dodałem zaprawione wcześniej drożdże winne (nie pamiętam już jakie, ale nie ma to większego znaczenia). Odstawiłem baniak do ciepłego pomieszczenia (ok. 25 stopni Celsjusza) i zatknąłem rurkę fermentacyjną zalaną wodą.

Piątek: 24 lipca 2015 dodałem:

  • 1.5 kg zmielonych malin
  • 2.4 kg moszczu zrobionego z odciśnięcia 3 kg wiśni
    (razem dostałem ok. 3.9 kg moszczu z owoców malin i wiśni)
  • Owoce zmieszałem razem i dodałem 2.8 litra wody i 1.25 kg cukru

Razem po podsumowaniu w 25 litrowym baniaku mam:

  • 9.4 litra moszczu z 13 kg wiśni
  • 1.5 kg malin
    (razem 11 kg owoców na gotowo)
  • 7.3 litra wody
  • 2.95 kg cukru (później okaże się, że było trochę za mało)

Niedziela: 26 lipca 2015:

Postanowiłem w swoim winie zastosować proporcje doświadczonego w winie kolegi Piotra Szylina. Piotruś stosuje proporcje 10/6/4 (owoce świeże (kg)  / Woda (l) / cukier (kg) )
U mnie owoców świeżych było ok. 14 kg czyli łącznie powinienem dodać:
8.4 litrów wody i 5.6 kg cukru.

Dolewam więc dziś (26 lipca 2015):

  • 2.5 litra wody
  • 2 kg cukru oraz dodatkowo
  • 0.9 kg zmielonego agrestu

W sumie w dużym 25 litrowym baniaku mam więc:

  • owoców (moszczu): 12 litrów z ok. 15.5 kg owoców (moszcz z 13 kg wiśni+1.5 kg zgniecionych malin + 0.9 kg zmielonego agrestu)
  • woda: 4.5+2.8+2.5=9.8 litra
  • cukier: 1.7+1.25+2=5 kg

Niedziela 16 sierpnia 2015:

Zlałem wino znad osadu, bo przestało pracować.
Świeże winko miało lekko kwaśnawy posmak i było wyraźnie nie dosłodzone. Dodałem ok. 1 kg cukru i ok. 1.5 litra wody (później okaże się, że dałem lekko za dużo cukru)

Podsumowanie:

We wrześniu 2015 można już było spijać gotowe wino.
Wyszło bardzo smaczne i chętnie było spijane do dna przez „konsumentów”. Ostatecznie muszę stwierdzić, że było lekko za słodkie i dziś dałbym ok. 0.5 do 1 kg cukru mniej.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *